Pomyśl tylko. Środek lodowej pustyni. Na niej domek z anteną satelitarną, okienkiem, kominem. Można dojechać tam tylko skuterem śnieżnym. O co może chodzić? Więzienie? Miejsce odosobnienia dla nowoczesnych mnichów?
Ludzie potrafią odpicować swoje bryki na różne sposoby, ale prawdziwą sztuką jest zrobić to tak żeby nikt nie przeszedł obojętnie obok naszego samochodu.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą