Szukaj Pokaż menu

Archiwum krótkich - owce, Matiz i Polska gola!

8 332  
2  
* * *
Dwaj pasterze przewożą owce samolotem na nową farmę. Nagle wysiada silnik i samolot zaczyna szybko opadać na ziemię.
- Szybko! Łap spadochron i skacz!
- A co z owcami?!?
- Pier**lić owce!!!!
- (pauza) Myślisz że mamy czas?
* * *

Archiwum krótkich - komar, warzywo i leniwa suka

11 730  
0   2  
Mąż wkurzony do żony:
- Wyobraź sobie, że ten nowy sąsiad z 8 piętra, powiedział mi, że spał ze wszystkimi kobietami z tego bloku poza jedną.
- Hmm... - zadumała się żona - to musi być ta Kowalska z 2-go

* * *

- Kochanie, jesteś moją pierwszą kobietą. Mogę Ci mówić Ewo?
- A czy ja mogę Ci mówić Peugeot, skoro jesteś moim 307 facetem?

* * *

- Czym różni się kobieta od komara?!
- Jak komar ssie to nie trzeba go głaskać po głowie!

Archiwum krótkich - krewni, wymiary w GG i kiełbasa

11 296  
1   5  
Do ciężko rannego w wypadku podchodzi ksiądz:
- Czy wierzysz w Boga?
- Chłopie, ja umieram, a tobie się na zagadki zbiera...

* * *

- Ale nasz dyrektor jest wściekły! Mówią że zwolni pół zakładu.
- Spokojnie, nas to nie dotyczy. Pokłócił się z żoną, więc zwalnia JEJ krewnych.

* * *

- Ten nowy to nerwowy jakiś. Jak tylko przyjdzie od razu zabiera się do roboty.

* * *

Idzie turysta po Bratysławie i się pyta tubylca:
- Przepraszam, jak się dostać do muzeum?
- Dajcie się wypchać.

* * *

- W jaki sposób żyd przebiera się na szabas?
- Po prostu wyjmuje długopis i notatnik z kieszeni.

* * *


Młodożeńcy po mocno zakrapianej nocy sącząc szampana...
Ona:
- Ja chcę chłopczyka
On:
- A ja - dziewczynkę!
- No, to dzwonimy...

* * *

Dwie koleżanki w sklepie rozglądają sią za ciuchami.
Podchodzi ekspedientka:
- W czym mogę pomóc?
- Szukam ciekawej sukienki na lato.
- Jakie ma pani wymiary?
- 170 cm, 50 kg, 90/60/90...
Na to koleżanka:
- No co ty Kaśka?! Nie jesteś na Gadu-Gadu!

* * *

- Jak mogłeś całować moją żonę?!
- Wiesz, jak wytrzeźwiałem to też się dziwiłem...

* * *

Komendant straży pożarnej zjawia się w remizie. Wolnym krokiem idzie korytarzem do swojego gabinetu. Siada za biurkiem, powoli wypija kawę, przeciąga się, ziewa, nie spiesząc się włącza megafon i mówi:
- No, chłopaki, zbierać się! Jest robota! Pali się urząd skarbowy...

* * *

Żonę w nocy budzi hałas w kuchni. Wchodzi i widzi pijanego męża, który raz po raz otwiera i zamyka drzwi lodówki, krzycząc do środka:
-Zawieziesz na lotnisko?
Żona machnęła ręką i położyła się z powrotem spać. Rano, gdy się obudziła,
ani męża, ani lodówki nie było w domu. Aż zaklęła ze złości:
-A jednak namówił, skubaniec!

* * *

Zasady postępowania wobec pracowników w firmie:
Kadrę należy traktować jak pieczarki:
1. Trzymać w ciemnym pomieszczeniu
2. Od czasu do czasu obrzucić gównem.
3. Jak któryś wystawi łeb - uciąć !!!

* * *

Pani w szkole:
- Z czego robi się kiełbasę?
Dzieci milczą
- Jasiu ty powinieneś wiedzieć - twój tata jest masarzem?
- Ja wiem, ale Tatuś powiedział, że jak komuś powiem to mnie zabije.
1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Archiwum krótkich - komar, warzywo i leniwa suka
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Mistrzowie Internetu – Aktywiszcze u lekarza
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Znajdź różnice - profesjonalny poradnik
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Europejskie badania wzroku
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Archiwum Krótkich - czopki, brukselka i takie tam
Przejdź do artykułu Klub miłośników drobiu

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą