Szukaj Pokaż menu

Mądre na lewo, ładne na wybieg...

21 801  
19   12  
Jakiś czas temu (baaardzo dawno) Howard Stern gościł w swoim radiowym programie Julie Cailini (Playmate '96) oraz Stacey Sanchez (Playmate '97). Panie, które promowały swoje nowe kalendarze, miały odpowiedzieć na kilka pytań Howarda, aby dowieść, że są odpowiednimi wzorami do naśladowania dla innych młodych kobiet.


Howard: Kto jest prezydentem Rosji?
Julie: Gorbaczow.
Stacey: Gretzky.
(Poprawna odpowiedź: wtedy był to Borys Jelcyn)

Howard: Rozwiń skrót NAACP...
Julie: Coś tam, coś tam dla Certified Pianists.
Stacey: To jakaś organizacja policyjna?
(Poprawna odpowiedź: National Association for the Advancement of Colored People)

Kiedy się skończy informatyzacja Zus?

27 234  
149   12  
Kliknij jeśli niedowidzisz ;)Dramat w I akcie

Czas akcji:
Rok 2073

Miejsce akcji:
Ogromny, nowoczesny biurowiec. Gabinet Prezesa najbogatszej w Unii Europejskiej Firmy Komputerowej.

Osoby:
Prezes Firmy Prokom
Ojciec Prezesa Firmy Prokom - były Prezes tejże firmy

Scena pierwsza i jedyna

Do gabinetu Prezesa wchodzi Ojciec Prezesa (były Prezes)

Prezes:
(na powitanie do swojego Ojca)

- Tatusiu, wreszcie zakończyłem komputeryzację ZUS-u która tak długo trwała. Dokonałem tego, co nie udało się ani tobie ani dziadkowi Rysiowi!

Ojciec Prezesa:
(bardzo zdenerwowany)

Wielopak weekendowy IX

28 299  
13   12  
Wakacje, urlopy... Coraz więcej bojowników w rozjazdach. Ale nic to, kilku jeszcze zostało i walczy z nudą. Oto ich wysiłki... A na koniec konkurs!

Dziewczyna w szpitalu szuka gabinetu ginekologicznego. Spotyka jakiegoś mężczyznę i pyta:
- Czy pan jest ginekologiem?
- Nie, ale obejrzeć mogę.

by _Ala_

* * * * *

Rozmawia dwóch cwaniaczków z Targówka, pochylonych smętnie nad niedopitym kufelkiem piwa:
- Wiesz stary, że twoja dziewczyna jest tak samo dobra w łóżku jak moja?
- Wiadomo, dobra, stara szkoła. Obie tego samego uczyłem równocześnie.

by Bobesh
* * * * *

Znalazł chłopiec na ulicy maskę spawacza, założył na głowę i idzie do domu. Nagle zatrzymuje się samochód, wyłania się kierowca i pyta się czy go podwieźć. Chłopiec wsiada i ruszają. Po kilku minutach kierowca pyta:
-Wiesz co to stosunek oralny ?
-Nie...
Jadą dalej, a kierowca znowu:
-A wiesz co to stosunek analny ?
Na co chłopiec:
-Proszę pana ja tak naprawdę to nie jestem spawaczem!

by Yarek17

* * * * *

- A więc życzy pan sobie, aby po śmierci oddano pana anatomopatologowi?
- Oczywiście, panie doktorze. Zawsze marzyłem, żeby pływać w alkoholu.

by Bobesh

* * * * *

- Wiesz... - mówi żona do męża - Ten duży i ciężki zegar co wisi w salonie, spadł wczoraj ze ściany i o mało nie zabił mamy! Cholerny zegar...
Mąż na to:
- Tak, zawsze się spóźnia...

by Lelon

* * * * *

Apostołowie z Jezusem przy stole. Chrystus mówi, ponury:
- No i mojej matce objawił się anioł.
Apostołowie:
- O rany, on znowu o tym samym.
Jego dalsze słowa wzbudzają śmiech. I kiedy zaczyna mówić o niepokalanym poczęciu, apostołowie wręcz spadają ze śmiechu pod stół. Chrystus wstaje zdegustowany i mówi:
- Ja was w takim razie pie**olę. Ostatni raz jemy razem kolację...

by Bobesh

* * * * *

Spotykają się dwaj kibice piłkarscy
- Jak tam wczorajszy mecz?
- Eee, nie ma co mówić. Sędzia nam uciekł...

by Iskierka

* * * * *

Tuż przed zamknięciem do apteki wpada zdenerwowany młody mężczyzna:
- Poproszę 100 prezerwatyw, pani magister.
Farmaceutka uśmiecha się, czerwienieje, potem wzrusza ramionami i wykłada na ladę towar. Niestety, brakuje odpowiedniej ilości, jest tylko 98 prezerwatyw.
- Przykro nam, proszę pana...
- Trudno, biorę jak leci. Ale musi pani wiedzieć, że mi pani cały wieczór zepsuła.

by Bobesh

* * * * *

Do saloonu vběhne kovboj a volá na jednoho farmáře:
- Vaši ženu nabral na rohy býk!
Farmář nic.
- Slyšíte? Vaši ženu nabral na rohy býk!
- Jo, slyším, ale bolí mě zub, nemůžu se smát!

by Cicero

* * * * *

- Jak mój mąż wyjeżdża do sanatorium to zostawia w domu obrączkę ślubną.
- I pani mu na to pozwala?!
- Co znaczy pozwala?! Ja mu rozkazuje! Już cztery obrączki tam przepił!

by Bobesh

* * * * *

Víte, jaký je rozdíl mezi ruským optimistou, pesimistou a realistou?
Optimista se učí anglicky.
Pesimista se učí čínsky.
Realista sedí doma a čistí kalašnikov...

by Cicero

* * * * *

Rozmawiają koledzy:
– Co powiedziała twoja żona, gdy zobaczyła, że całujesz się z sąsiadką?
– Nic nie powiedziała! A dwa przednie zęby i tak były do wyrwania!

by Panq

* * * * *

Facet poszedł do sklepu. Żona dała mu szczegółową listę. Kupił już wszystko oprócz ostatniej pozycji. Patrzy a tam... komfortowe majtki. No i jak tu kurcze wybrać?!
Dzwoni więc do żony:
- Kochanie nie wiem które wybrać...
- Po prostu wyobraź sobie mnie w nich i jak się uśmiechniesz to je odłóż...

by Olsik

* * * * *

Mała dziewczynka zobaczyła swojego ojca wychodzącego nago z łazienki. Leci do mamusi i pyta:
-A co to jest takie duże co Tatuś ma między nogami?
-Ooo, to jest bardzo potrzebna rzecz, gdyby nie to, to nie byłoby cię tutaj... I mnie też...

by Zgred

* * * * *

Przychodzi facet do doktora z podbitymi oczami i sinymi pręgami na twarzy. Doktor się oczywiście zdziwił i pyta jak to się stało.
- No więc to było tak. Grałem sobie z żoną w golfa. W pewnym momencie uderzyła piłeczkę tak że poleciała w kierunku stada pasących się krów. Podeszliśmy bliżej i zaczęliśmy się rozglądać. Nagle zauważyłem coś białego na dupie krowy. Byłem pewien że była tam piłeczka. Podszedłem więc do zwierzaka podniosłem jej ogon i zawołałem do żony: - Hhej wygląda jak twoja!

by Olsik

* * * * *


ŚLUB - Ślepy Lezie Urzeczony Babą... - to było. Ale to nie:

Palcie,
Ale
Pamiętajcie
Idiotki -
Efektem
Rak
Oraz
Suchotki


Pokotem
Leżą,
Ale
Żadna
Atrakcyjna

by Rzast

* * * * *

- Dlaczego młode samotne Niemki piją wino od 10 rano?
- Żeby zrozumieć, wystarczy spojrzeć na urodę Niemców...
- A dlaczego młodzi samotni Polacy wieczorem piją wódkę?
- Żeby móc patrzeć na Niemki w pornosach...

by Piters

* * * * *

Rolnik potrzebował byka do zapłodnienia swoich krów. Nie miał jednak pieniędzy poszedł więc do znajomego po pożyczkę.
Po miesiącu znajomy zgłasza się po pieniądze i pyta
- Jak tam inwestycja?
- Beznadziejnie. Byk tylko żre trawę, śpi całe dnie, nawet nie spojrzy na krowy...
Znajomy doradził zaprowadzić byka do weterynarza.
Miesiąc później zachodzi znowu ciekawy jak tam byk po wizycie u weterynarza. Rolnik widać szczęśliwy na maxa mówi:
- Jest super. Byk przeleciał wszystkie krowy, kilka razy rozp**dolił płot i nawet sąsiadowi krowy przeleciał!
- To świetnie - mówi znajomy - A co mu zrobił weterynarz?
- Po prostu przepisał mu jakieś tabletki
- A jakie?
- Nie pamiętam nazwy... ale smakuje jak czekolada mniej więcej...

by Olsik

* * * * *

Władzio wrócił z parku i mówi do mamy:
- Mamusiu, w parku był taki jeden pan, który rozmawiał ze mną jak z własnym synem!
- A czy ten pan nie powiedział ci przypadkiem, jak się nazywa?

by Bobesh

* * * * *

Na lekcję przyszła w zastępstwo nowa nauczycielka. Jedna z dziewczyn, która uchodziła za taką która niejedno w życiu "robiła", zapytała się czy może wyjść do toalety. Nauczycielka nie wiedząc czy ma się zgodzić zwraca się do klasy:
- Puszcza się?
Na co wszyscy chłopacy niemalże jednocześnie krzyknęli:
- Oj, puszcza się, puszcza...

by Tomek_k

* * * * *

Panie Boże proszę Cię o mądrość
żebym mogła zrozumieć swojego mężczyznę,
o miłość bym mogła mu przebaczyć,
o cierpliwość bym mogła znieść jego humory.
Nie proszę Cię o siłę, bo wtedy bym go zabiła!

by MalinaA

* * * * *

- Po czym poznać, że Polacy byli na księżycu?
- Bo walają się tam 4 puste flaszki po wódce.
- A po czym poznać, że Australijczycy byli na księżycu?
- Bo te flaszki stoją w jednym miejscu pod tabliczką "Recycling".
- A po czym poznać, że Niemcy byli na księżycu?
- Bo te 4 flaszki stoją ustawione w idealny kwadrat, każda ma numer inwentarzowy, a na środku stoi krasnal.
- A po czym poznać, że Amerykanie byli na księżycu?
- Bo na każdej flaszce jest dopisek: "Warner Bros. Intl. All Rights Reserved"

by Piters

* * * * *

Stary wilk morski opowiada babciom:
- Jak by wam to wytłumaczyć, co to jest ocean... To tak, jakbyście płynęły, płynęły i nigdzie ani jednego burdelu.

by Bobesh


No i kilka ze szmoncesowego kącika...


Do Goldberga czytającego na ulicy "Der Sturmer" podchodzi Silberstein i mówi:
- Izaak! Dziwię się, że czytasz te szmatę?!
Na co Goldberg:
- Bo jak czytam nasze czasopisma, to tylko: tu pogrom, tam anty-semityzm, tu zbezcześcili synagogę... A jak czytam to - to od razu: Żydzi opanowali banki! Żydzi rządzą na rynku budowlanym! Żydzi rządzą światem! Aż przyjemnie się to czyta!

by Bonus

* * * * *

Kawaler składa wizytę pannie w towarzystwie swata i gdy czekają na nadejście rodziny, swat zwraca mu uwagę na znajdującą się w salonie gablotkę z elegancką srebrną zastawą.
- Spójrz tylko. Od razu widać, jacy zamożni ludzie.
- A może to tylko pożyczone na nasze przyjście? - powątpiewa młodzieniec.
- Co za pomysł! - obrusza się swat. - A kto by im cokolwiek pożyczył!

by Iskierka

* * * * *

Przed wojną w kawiarni na świeżym powietrzu siedzi antysemita z przyjacielem. Podchodzi do nich żydowski handlarz i proponuje kupno sznurówek za 2 złote. Antysemita kupuje parę.
- Co ci się stało? - pyta przyjaciel. - Naraz polubiłeś Żydów, że kupiłeś niepotrzebne ci sznurówki i to bez targowania?
- Właśnie o to chodzi! Teraz będzie sobie wyrzucał, że nie zażądał 4 złotych...

by Bonus

* * * * *

Doktor, wezwany do rodzącej żydowskiej baronowej, oświadcza, że właściwy moment jeszcze nie nadszedł i proponuje baronowi partyjkę kart w sąsiednim pokoju. Po chwili dociera do nich boleściwy okrzyk baronowej:
- Ah, mon Dieu, que je souffre!
Mąż zrywa się na równe nogi, ale lekarz go powstrzymuje: - To nic, grajmy dalej. Po pewnym czasie słychać krzyk:
- Boże, Boże, jak boli!
- Chce pan wkroczyć, doktorze? - pyta baron.
- Skądże znowu, jeszcze nie czas.
W końcu z przyległego pokoju dobiega wyraźne:
- Ajjjjjjajjjjjjjjjj!
Doktor prędko odkłada karty i mówi: - Dopiero teraz!

by Iskierka

* * * * *

Czterech rabbich prowadziło dysputę teologiczną. Ponieważ nie mogli dojść do porozumienia zrobili głosowanie. Głosowanie zakończyło się stanem 3:1. Rabbi, który przegrał w głosowaniu zaczął modlić się do Boga:
- Panie mój! Wiem, że mam rację a serce moje jest czyste. Pokaż im jakiś znak, żeby wiedzieli, że racja jest po mojej stronie...
I faktycznie w jednej sekundzie na niebie pojawiła się ciemna chmurka.
- Widzicie! – krzyczał ten, który się modlił – Oto jest znak od Pana! To ja miałem rację...
Jednak pozostali trzej powiedzieli, że to tylko zwykła chmurka i to na pewno nie jest znak od Pana. Wtedy, rabbi zaczął modlić się jeszcze raz:
- Panie mój! Tak bardzo Cię proszę... Daj nam większy znak, na potwierdzenie mych słów...
Na niebie pojawiło się jeszcze kilka ciemnych chmurek i nagle strzelił piorun. Trafił on w drzewo oddalone od rabbich jakieś 100 m. Wtedy Żyd, który się modlił powiedział:
- Widzicie! Pan znowu do nas przemówił!
Na co jeden z rabbich odpowiedział mu:
- No to co, że Pan Ci odpowiedział. Nadal my mamy rację, bo jest 3:2!

by Kozak

* * * * *

Anegdotka o Jakubie w synagodze w Jom Kipur. Trzeba zaznaczyć, że za miejsca na nabożeństwa w okresie świąt jesiennych należało zapłacić, a ubogich Żydów nie zawsze było na to stać. Jakub prosi kościelnego przy wejściu do synagogi, by go wpuścił, bo ma ważną sprawę do niejakiego pana Eisensteina, który uczestniczy w obrządku. Ale kościelny jest nieubłagany:
- Już ja cię znam, ganew (złodzieju)! Tak naprawdę to chcesz się pomodlić!

by Iskierka



A teraz czas na konkurs. Nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy, a jedynie poczucie humoru. Tutaj jest wszystko dokładnie opisane.


13
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Kiedy się skończy informatyzacja Zus?
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Liczniki i kokpity w samochodach, które wyprzedziły swoje czasy
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu Perfidny trolling komputerowy
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu Faktopedia – Wyjątkowe wkładki do butów
Przejdź do artykułu Kiedy się skończy informatyzacja Zus?
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Co można znaleźć w czystym nosie?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą