Lekarz w kontakcie z pacjentem musi umieć zachować zimną krew, niezależnie od tego z jakim problemem się spotyka powinien być spokojny i w pełni profesjonalny. Ale jak można zachować powagę, kiedy pacjent mówi "synek zostawił zabawkę na podłodze, potknąłem się, upadłem no i tak się stało"... Co jeszcze musiało leżeć na podłodze, że się znalazło tam, gdzie światło nie dociera?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą