Kostucha, chociaż ma całkiem sporo roboty, jeszcze nigdy nie zapomniała o żadnym śmiertelniku. A mimo to człowiek od zarania dziejów usiłuje wymigać się przeznaczeniu albo chociaż odrobinę pograć na zwłokę.
Obecnie w 32 spośród 50 stanów USA dopuszczane są wyroki skazujące oskarżonego na karę śmierci. W większości przypadków karę śmierci wykonuje się poprzez dożylne podanie śmiertelnej dawki trucizny, ale w niektórych stanach więzień ma prawo sam zadecydować o tym, w jaki sposób pożegna się ze światem.
Kiedy muszę scrollować, żeby odnaleźć swój rok urodzenia...
Kiedy wchodzę do kuchni i widzę kota siedzącego na blacie...
Kiedy przypomniałem sobie, że jeszcze nie rozliczyłem się z PIT-u...
Kiedy puściłem bąka w pokoju pełnym ludzi i udaję zniesmaczonego zapachem, jak cała reszta...
Kiedy na zewnątrz robi się coraz cieplej, a ja muszę siedzieć w miejscu pracy...
Kiedy poszedłem na pierwszy w swoim życiu koncert rockowy i nie miałem pojęcia jak się zachować...
Kiedy dziewczyna pyta mnie co robię w kuchni ze swoim kumplem o 4 nad ranem...
Kiedy dziewczyna pyta, która z jej koleżanek podoba mi się najbardziej...
Kiedy kelnerka pyta, czy smakuje mi jedzenie, po tym jak ledwo wziąłem gryza...
Kiedy zaczynam rano pracę...
Kiedy rozsiadłem się wygodnie na kanapie i zauważyłem kursor na środku ekranu...
Kiedy udało się spłukać dopiero za którymś razem...
Kiedy dziewczyna narzeka, że internet strasznie wolno dziś chodzi, a ja potajemnie ściągam ważące 60GB GTAV...
Kiedy poszedłem z dwójką kumpli do klubu i jakaś dziewczyna po krótkiej wymianie zdań stwierdziła, że nie wierzy w to, że trzech takich przystojniaków jak my jest singlami...
Kiedy doszły mnie słuchy, że McDonald's będzie serwować ofertę śniadaniową przez cały dzień...
Kiedy widzę kogoś w sklepie, idę do następnego sklepu i znów go widzę...
Kiedy widzę policję u sąsiada, którego nie lubię...
Kiedy mój głuchoniemy znajomy zaczął rapować...
Kiedy dziewczyna usłyszała ode mnie seksistowski żart, a akurat nie była w nastroju...
Kiedy znajomi zabrali mnie do pubu po tragicznym rozstaniu z dziewczyną...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą