W poprzednim odcinku przebyliśmy drogę od ramienia Oriona aż do granic Drogi Mlecznej. Dowiedzieliśmy się, jak wielkimi tworami są galaktyki i że ta, w której żyjemy, pewnego dnia zderzy się z jeszcze większą od niej samej - Galaktyką Andromedy.
Istnieje cienka granica pomiędzy lenistwem a geniuszem. Bo niektórym ludziom tak bardzo się nie chce, że wpadają na pomysły, o których inni nie pomyśleli.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą