Największym zaskoczeniem tych wyborów nie była wygrana PiS-u, lecz wynik osiągnięty przez Konfederację. Niewielu spodziewało się, że Korwin ze swoją świtą wzbije się ponad upragnione 5% - a tu proszę, udało się.

Wybory 2019 już za nami.

Nie obyło się jednak bez wpadek.

Nie wiecie o czym mowa? To proszę bardzo:

Niezależnie od tego, którą opcję polityczną popieracie, cały ten dzień przyniósł nam wszystkim przynajmniej jedną dobrą wiadomość. Robert wyjaśnił, jak do tego doszło:

Choć to podobno nie wszystko...

Przejdźmy jednak do tego, po co wszyscy tutaj przyszliśmy - Konfederacji.

Która całkowicie zaskoczyła wszystkich.

Janusz Korwin-Mikke w końcu zrealizował swój plan i po tylu latach znów jest w Sejmie.

Mało tego! Będzie również otwierał obrady.

Wódz nie dokonałby tego jednak bez swoich wiernych wyznawców.

Choć, nauczeni doświadczeniem z poprzednich wyborów, zwolennicy Konfederacji nie popadali w euforię przedwcześnie.

Po czasie jednak pewne było to, że Korwinowi już nikt nie mógł zagrozić.

Wynik przekraczający magiczne 5% osiągnięto nie bez wysiłku.

Nawet sam Korwin sobie z tego śmieszkował:

No bo przecież było z czego.

Zostawmy już tę Konfederację w spokoju i przejdźmy do naszych wielkich zwycięzców.

Oraz ich wodza.

Uzdrowiciela narodu:

Polacy reagowali na różne sposoby. Jednym było smutno.

Inni byli wściekli.

A jeszcze inni byli szczęśliwi i mieli ku temu powody.

Niektórzy uważają, że Polacy dali się przekupić:

I to jednym banknotem:

Patrząc na niektóre wyniki, można dojść do wniosku, że coś chyba w tym jest:

Oni jednak zrobili to dlatego, bo za rządów PiS-u wiele jeszcze ma się zmienić:

A także:

Choć dopiero zobaczymy, co z tego wszystkiego będzie. Wszyscy przecież dobrze wiemy, jak to zwykle wygląda:

Niektórzy jednak nie wróżą temu sukcesu.

I nie są sami:

Czy mają rację? Tego nie wiemy, wiemy natomiast, że wszystkich nie da się przecież zadowolić.

Zawsze ktoś będzie poszkodowany.

Jeśli jednak czujecie się z tym źle, pomyślcie o nim:

Zdecydowanym plusem jest to, że stare memy wciąż nie są przeterminowane:

A niektórzy wpadli na nowe pomysły:

W całym tym zamieszaniu bez echa przeszła jedna ważna informacja!

No może nie do końca usunęli, jednak mało kto wie, jak ciężko było to sprawdzić:

Pomyślcie, jak w tym wszystkim musieli czuć się nasi bracia ze wschodu.

Albo pracownicy komisji wyborczych:

Eh... co tu dużo gadać:

Na koniec musicie zapamiętać co robić, kiedy zaczyna brakować argumentów w dyskusji politycznej:

A jeśli mieliście nadzieję, że w poniedziałek obudzicie się w innym kraju.

To już na pewno nie macie złudzeń.

***

*w przypadku pewnej części obrazków podane liczby mogą nie zgadzać się z ostatecznymi wynikami wyborów. Powód jest prosty - były one przygotowywane wcześniej.