MŻJDD - kiedy dzwoniąc do domu dowiadujesz się najgorszego

Koniec listopada przyniósł informację o śmierci Henry’ego Kissingera, który kilka miesięcy wcześniej świętował setne urodziny. Niektórzy wzdychali, bo odszedł jeden z najtęższych umysłów swoich czasów, drudzy załamywali ręce, gdyż ulatywała szansa (i tak nikła) na osądzenie polityka. Jeszcze inni drapali się w głowę i pytali: to on ciągle żył?

"Tu leży Emilka i za to jej brawo. Bo migała lewym, a skręcała w prawo". Dzisiaj opowieść o pilotach, którym migał lewy, a skręcali prawy.

Dziś na grubo, z przodu, z boku i też od dupy strony. Niestety za każdym razem boleśnie, ale tak naprawdę dojmująca smutkiem jest historia numer 10. Aż gardło ściska.

#1.

Z moją byłą po rozstaniu umówiliśmy się na jeszcze jeden ostatni raz. Zaszła w ciążę.

#2.

Jak bardzo do dupy mogą być 3 tygodnie? Dwie kolizje samochodowe, utrata stanowiska i rzucenie przez dziewczynę za pomocą messengera. Jak się spieprzyć, to wszystko naraz

#3.

Wczoraj planowaliśmy sobie z moim wybrankiem wspólną przyszłość, piękną i romantyczną, a dalej dzieci i rodzinę. Dziś się dowiedziałam, że ma dziecko ze swoją byłą i zamierza cały czas uczestniczyć w zarówno w życiu dziecka, jak i jej. No o tym jakoś zapomniał wspomnieć w trakcie całego tego naszego planowania, a kiedy mu to wytknęłam, to powiedział

#4.

Wczoraj dowiedziałem się, jakie to jest uczucie, kiedy krowa wali wielkiego, śmierdzącego placka, a ty trzymasz rękę po łokieć w jej dupie...

#5.

Stwierdziłem, że zadbam o swój wygląd i się poogarniam, bo inaczej nigdy nie wyjdę z życiowego przegrywu i nie zdobędę żadnej dziewczyny. Właśnie założyli mi aparat ortodontyczny. Na dwa lata. Teraz to już mam gwarancję braku seksu...

#6.

Mama wysłała mnie do magla. Po drodze zauważyłem taką małą metalową tabliczkę wkopaną w trawnik. Stwierdziłem, że napisano na niej

#7. A ten obrazek widzieliśmy 100 odcinków temu! [klik] :)

#8.

Będę dziś miał kolonoskopię. Dostałem do wypicia 4 szklanki czegoś na przeczyszczenie. Pierwszą piłem przez godzinę i 7 razy mi się zwracało w ustach... zostały mi

#9.

Dałem bratu swój aparat, żeby nakręcił film z mojego występu w filharmonii. Zrobił 60 zdjęć ładnej dziewczyny z sekcji dętej, która grała dwa rzędy za mną.

#10.

#11.

Przez przypadek w trakcie łóżkowych zabaw (solo) włączyłem transmisję na żywo na Facebooku. Moja babcia dała serduszko, ciocia lubi to...

Do następnych odcinków cały czas zbieramy też Twoje historie.

Wyślij je do nas, zanim zrobią to Twoi znajomi!

w wiadomości prywatnej,
na anonimowe.opowiesci@gmail.com
albo na Facebooka MŻJDD