Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Mitologia prawdziwa VII

16 136  
4   6  
Kliknij i zobacz więcej!Na dzisiejszej lekcji odkłamywania mitologii zapoznamy się ze wstępem do historii o Heraklesie

Historia o Heraklesie zaczyna się dawno, dawno temu w łóżku Alkmeny i Amfitriona, 10 miesięcy przed jego (Heraklesa) urodzeniem. Para ta (A&A), była śmiertelnym małżeństwem, zapyta więc ktoś, skąd niby Herakles miał swe boskie moce (a miał ich sporo)? Otóż, stary podrywacz Zeus maczał w tym palce (i nie tylko palce). Pan Olimpu przybrał kiedyś postać Amfitriona i najzwyczajniej przeleciał Alkmenę, nie niepokojony przez nikogo, podczas gdy prawdziwy Amf siedział w laboratorium i tworzył substancje odurzające (później nazwane na jego cześć amfetaminą). Czyn Zeusa nie został jednak niezauważony – jego wredna żona Hera z wysokości Olimpu wszystko zauważyła i nieźle się wściekła. Zeus po powrocie dostał swoją laską-błyskawicą po łbie, natomiast Alkmenie czas trwania ciąży przedłużył się o jeden miesiąc, by dostałą skrzywienia kręgosłupa i żylaków. Było to dla niej niezwykle bolesne (w końcu taki był zamiar zmierzłej bogini). Alkmena zaczęła pić nowy wynalazek miejscowego alchemika by uśmierzyć ból, a później już tylko dlatego że jej smakowało.
Piła go w takich ilościach, że w końcu na jej cześć nowy napój został nazwany alkoholem. Już dużo później, gdy Herakles był dorosłym herosem i miał własne przygody, jego rodzice zrozumieli, że robią źle i założyli klub AA, a nazwa wzięła się od ich imion. Natomiast Herakles rósł, mężniał, rwał lachony, chlał, ćpał, i ogólnie dobrze się bawił. Miał nawet żonę i gromadkę dzieciaków ale pewnego razu w pijackim szale, zamordował ich wszystkich „bo zupa była za słona”. Jak wytrzeźwiał to doszedł do wniosku, że zrobił zajebiś*ie ale to zajebiś*ie duży błąd, udał się więc do wyroczni. Ta, jako że była dowcipna, kazała mu udać się Eurysteusa, który nie bardzo lubił Heraklesa (właściwie to nie cierpiał go bardziej niż bólu jaki przeszywa człowieka gdy uderzy się łokciem o kant stołu). Eurystes zechciał więc pozbyć się nowego podwładnego, a że ten był synem boga i miał dużą szansę na przeżycie najbardziej wymyślnych tortur, kazał mu wykonać 10 prac. Jednakowoż Herakles w dwóch sobie pomógł w sposób nieregulaminowy, tak więc prac było łącznie 12. Wyruszył więc Herakles w podróż swego życia, wykonywać zadania. Uzbrojony w łuk, którym posługiwał się mistrzowsko, miecz, maczugę, kilka działek amfy i paręnaście butelek Alkoholu udał się w kierunku legowiska Lwa Nemejskiego. Ale o tym już w następnej części mrożącego krew w żyłach serialu "Herkules – wielki facet w obciachowych gaciach i jego 12 cholernie ciężkich zadań"

Fąfary (czyli takie wielkie trąby)


Na poprzednich lekcjach...

Oglądany: 16136x | Komentarzy: 6 | Okejek: 4 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało