Co sprawia, że potencjalny czytelnik zwraca uwagę na gazetę leżącą w kiosku? Oczywiście są to tytuły artykułów. Oto kolejna porcja z pewnej gazety:
"Chomik podaje ściągi"
"Kinga Rusin: Już mnie nie łupie w kręgosłupie
Prezenterka wyzdrowiała dzięki szpilkom i maści ze świstaka."
"Mój kot jest grzybiarzem."
"Jerzy Połomski o swojej życiowej tragedii: Jestem Chomikiem."
"Szok! Doda maca kobiety!"
"Rafał kto cie mizia po zmroku?"
"Pies wywąchał pierwszą damę."
"Kubica pojedzie na polskich kartoflach."
"Zjedzą nas komary mutanty."
"Widzę przez ściany."
"Emerytka molestuje księdza."
"Sędzia zabawiał się pompką."
"BOR skacze po flaszkę."
"Batonik Rosatich uratował mu życie."
"Konował pomylił penisa z językiem."
"Edyta pokaż cycki!"
W poprzednim odcinku...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą