Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Między nami a kobietami XLII

44 542  
5   7  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś trochę inaczej. Wyszperałem z różnych maili te najdziwniejsze. Zarówno z linkami do forów, jak i z dziwnymi opowiadaniami. Zatem dziś będzie inaczej!

Zaczynamy od leniwego bojownika:

Witam opowieść stara, ale nie wiem czy znana. Mieszkamy z Teściami, w pokoju przez ścianę no i naszła ochota. Zabieramy się do zaspokojenia żądzy a tu puk, puk i głos Teściowej:
- A Pacierz żeśta zmówili?

pozdrawiam jeżeli chcesz możesz to rozbudować

by Grzymislaw

Nie, dziękuję zostawię jak jest... Przechodzimy następnie do bojownika żałującego, że...

To co opowiem nie mnie było dane przeżyć. Mianowicie moja znajoma pokłóciła się ze swoim chłopakiem. Była na niego tak wściekła, że spoliczkowała go. On niewiele myśląc (zresztą czego się tu spodziewać) chwycił ją za ramiona i z całej siły walnął ją z "główki" łamiąc jej przy tym nos. Do dziś są razem, ale się nie kłócą w taki sposób.

by Dzielny_krawczyk @

Pan wolałby być jako bohater, czy bohaterka powyższego opowiadania? Poniżej już fascynujące opowiadanie, którego treść absolutnie tłumaczy nick nadsyłającego...

Mojej lubej zdarza się czasem w czasie miłosnych uniesień powiedzieć coś, co powoduje, że mam ochotę przerwać, wytrzeć małego w firankę i wyjść. Jej najlepsze teksty to:
- Hej! Wymienisz mi baterie w budziku?
- O! A skąd się wzięła ta dziura w ścianie?

Od: Wstyd_przyznać_impotencja_mi_grozi @

Ale to jeszcze nic, na różnych forach rozczarowane Panie pokazują jacy to faceci są beznadziejni (a może pomysłowi?)...

On: W poniedziałek się zobaczymy to dam Ci buziaka z okazji urodzin.
W niedziele dostałam (chyba z okazji tych urodzin) smsa o treści: nie pasujemy do siebie.

* * * * *

Kocham Cię, potrzebuję Cię, na pewno wszystko się ułoży, obiecuję, że będę się starał.

* * * * *

Od kiedy się znamy tylko z Tobą sypiam.

* * * * *

On: Skarbie nie mogłem zadzwonić, bo nie mam nic na karcie.
Ja: A od kolegów nie mogłeś wysłać sma?
On: Ale oni też nie mieli nic na koncie.
Ja: Nikt nie miał z twoich znajomych środków na koncie?
on: No jakoś tak głupio wyszło.

* * * * *

Wróciłem o czwartej nad ranem, bo próba się przeciągnęła.

* * * * *

To na szyi to nie malinka, przypaliłem się garnkiem jak sprawdzałem czy makaron już się ugotował.

* * * * *

ON: Powiem Ci coś, co Cię bardzo zrani.
Ja: Mów...
On: Spędziłem dziś dzień z inną dziewczyną...
Rozłączyłam się i się wściekłam.
Potem on zadzwonił i mówi:
- Sprawdzałem, czy mnie kochasz, nie spotkałem się z żadną dziewczyną.

* * * * *

Kolega mojego męża, wmówił jednej lasce w knajpce, że jest kosmonautą, i to jego ostatnia impreza przed wyjazdem do Stanów na lot. O dziwo laska, żywo się zainteresowała tematem, nie mogłam uwierzyć w to co słyszę. Gorszego kitu ze strony faceta nie słyszałam.

* * * * *

"Byłem w Jugosławii, jak była wojna, walczyłem jako najemnik po stronie Chorwatów i za to potem kupiłem sobie to mieszkanko"- czyli norkę z malutką klitką bez kuchni.

* * * * *

On - Kochanie, jestem taki chory, ledwo żyję.
Zadzwoniłam przez przypadek do niego - jego matka powiedziała, że gdzieś poszedł.
Po 3 godzinach sms:
- Kochanie, wróciłem, byłem się przejść na spacer z psami.
Ja - Trzy godziny z psami ledwo żywy spacerowałeś?
On - A ty wiesz jak się ciężko spaceruje z gorączką, zgubiłem się w lesie!!! (a facet ma ponad 30 lat a nie 15)

* * * * *

Mój facet kiedyś siedział u mnie w domu, ja zrobiłam nam kanapki z pasztetem ogórkiem i dużą ilością pieprzu. Po zjedzeniu kolacji mój facet zaczął się szybko ubierać i krzyczał, że nie może jeść pieprzu, bo już mu się chce kupę rzadką. Okazało się, że czekał pod moim blokiem jego kolega z propozycją, żeby poszli na imprezkę.

* * * * *

Ex mojej przyjaciółki powiedział jej, że nie może się z nią spotkać, bo musi pilnować swojego konia, który miał kastrację. "Nie wiadomo, jak on się będzie czuł!" - powiedział i odwołał spotkanie.

* * * * *

Miejsce poczta polska: Płaci mandat.
Ja: Za co ten mandat? (z pełnym luzem i uśmiechem na twarzy).
On: Za pasy.
Ja: (Z jeszcze większym uśmiechem) A ile musisz zapłacić?
On: 50 zł.
Ja: Od kiedy za pasy jest 50 zł i zero punktów karnych?
On: (Uśmiech) Ugadałem się z policjantem.
Ja: To za co ten mandat?
On: No za pasy
Ja: To z kim piłeś to piwko? (mój eks miał ogromne szczęście, jak tylko pił piwko z kolegą, w zaciemnionym miejscu publicznym, od razu pojawiała się Straż Miejska).
On: No z Krzyśkiem, ale piliśmy jedno więc mandat podzielili nam na połowę.

Jednak zwyciężyła Ola. Oli proponujemy natychmiastową wizytę u okulisty.

Uhaha, to się uśmiałam. Miedzy nami kobietami, a dziewięć na jedenaście historyjek jest od mężczyzn.

by Ola @

Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W jako temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 44542x | Komentarzy: 7 | Okejek: 5 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało