Najmocniejsze cytaty – Minister chciał dogryźć przeciwnikom, ale pojechał sobie

#1. Fajdek ma żal do społeczeństwa i jedzie po piłkarzach

Paweł Fajdek, pięciokrotny mistrza świata w rzucie młotem, był gościem Tomasza Smokowskiego w programie „Hejt Park” na Kanale Sportowym. Został zapytany przez prowadzącego o to, czego zazdrości piłkarzom. Lekkoatleta podkreślił, że to nie jest zazdrość. Jednocześnie skrytykował formułę konkursu na „Najlepszego Polskiego Sportowca Roku”:

To nie jest jakaś zazdrość czy zawiść. To ogólny żal do społeczeństwa, bo wiemy, jak wygląda kibicowanie piłkarzom w Polsce. Jest jeden mecz wygrany na piętnaście i jest superfantastycznie. Jesteśmy bogami i niszczymy wszystkich! Nie daj boże, po drodze przytrafi się remis z Niemcami, to już w ogóle jesteśmy najlepszą drużyną na świecie. A potem przegrywamy dwanaście spotkań i jest hejt. Piłka nożna budzi największe emocje.

Potem najlepszy polski młociarz dodał:

Wybieramy najlepszych czy najpopularniejszych? Uważam, że warto wprowadzić kilka zmian w tym plebiscycie. (…) Robert Lewandowski, czy nagle dopisany Wojciech Szczęsny, bo obronił karnego Messiego. Ludzie, zejdźmy trochę na ziemię. I mamy obok Kasię Zdziebło, która idzie obolała z pękniętym żebrem i zdobywa wicemistrzostwo świata. I ona ma być na jednej liście ze Szczęsnym, który rzucił się w lewo, tam, gdzie akurat Messi strzelał? No ludzie! To kwestia przypadku, jeśli chodzi o bramkarza.

Lewandowskiemu dostało się nawet bardziej:

Mamy plebiscyt na "Najlepszego polskiego sportowca w Polsce", czyli oczekujemy, że on coś dla Polski zdobył, a nie dla klubu z Niemiec czy Hiszpanii. O to chodzi! Jeżeli mamy króla strzelców Ekstraklasy i może trafi się, że będzie Polakiem, to on powinien być nominowany.

#2. Minister chciał dogryźć przeciwnikom, ale pojechał sobie

Waldemar Buda, minister rozwoju, zamieścił zdjęcie z jednej z budów na terenie Warszawy. Sytuację, którą widzicie na zdjęciu, podpisał #patodeweloperka, dodając:

To jest pazerność połączona z głupotą! Coś takiego buduje się w Warszawie. Skontrolujmy tę inwestycje i analizujemy przepisy pod kątem zmian i zablokowania tego typu sytuacji.

Tyle że okazało się, że winny temu jest jego człowiek. Na jego wpis zareagował Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy:

Panie Ministrze - chętnie zapoznamy się z wynikami tej kontroli. Warszawa wydała odmowę dla tej inwestycji, po czym zgodę wydał… Wojewoda Mazowiecki, czyli Pana przedstawiciel - z pazerności, z głupoty? Może pan go sam zapyta!

Jego wypowiedź komentowano krótko – zaorane.

#3. Rosjanin twierdzi, że NASA nie wylądowała na Księżycu

Dmitry Rogozin, jeden z przydupasów Putina i były szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos, napisał ostatnio, że kiedyś poprosił o dowód lądowania Amerykanów na Księżycu. Lata doświadczenia i dostępu do archiwów sprawiły, że nadal ma wątpliwości co do wyczynu Amerykanów z 1969 roku. W serwisie Telegram napisał:

Jakieś 10 lat temu, kiedy pracowałem w rządzie, wysłałem oficjalną prośbę do Roskosmosu o dostarczenie mi dokumentów potwierdzających pobyt Amerykanów na Księżycu.

Nie wie też, jak to możliwe, że astronauci z USA wychodzili z kapsuł pełni sił, a Rosjanie po kosmicznych misjach ledwo stali na nogach i potrzebowali długich rehabilitacji. Wpis zniknął po tym, jak otrzymał telefon od wysoko postawionych oficjeli, którzy zarzucili mu podminowywanie „świętej współpracy z NASA”. Twierdzi, że nic takiego nie robił, ale po prostu chce poznać prawdę:

Nie było dla mnie jasne, w jaki sposób Stany Zjednoczone, na tym poziomie rozwoju technologicznego w latach 60. ubiegłego wieku, dokonały tego, czego nadal nie mogą zrobić teraz.

#4. Wojewódzki z dwojga złego woli Konfederację?

W podcaście „Wojewódzki&Kędzierski” gościem był politolog i historyk z UKSW prof. Antoni Dudek. Ekspert mówił o tym, że dominacja PiS i PO w Sejmie nie jest niebezpieczna. Gorzej będzie, jak w takiej sytuacji znajdą się dwie skrajne partie, Razem i Konfederacja. Wtedy Wojewódzki wypalił:

To ja już wybiorę Konfederację, bo oni przynajmniej nie będą grzebali tak bardzo w moich podatkach.

Podczas tej samej audycji sugerował, że Konfederaci to głównie antysemici zbierający wokół siebie młodych ludzi, którzy nie radzą sobie w obecnych realiach. Na te słowa zareagował działacz społeczny Jan Śpiewak, ten, co ostatnio wywołał gównoburzę o wolontariat ze zwrotną kaucją, tak jak to robią inne największe festiwale i napisał:

Wojewódzki znany z kryminalnych reklam alko i promowania patologii mówi, że będzie głosować na Konfederację jeśli do wyboru będzie Razem, bo to lepsze dla jego portfela. Woli ruskie onuce, batożenie gejów i zakaz aborcji niż wyższe podatki dla bogatych. TVN wyhodował potwora.

Okazuje się, że Wojewódzki niekoniecznie popiera Konfederację. Zapowiadając jeden z poprzednich programów mówił:

Żebyście nie przyjmowali tego, co powiem jako dogmat, ale poczytali. Że Konfederacja to nie jest najlepszy gospodarz tego kraju. Nie, to jest bardzo zły gospodarz kraju. Bardzo.

Wojewódzkiego bronił Tomasz Lis:

Państwo z lewicy ruszyli na Wojewódzkiego, bo śmiał powiedzieć, że mając do wyboru Konfederacje i Razem wybrałby Konfederację. Bo jesteśmy bardzo tolerancyjni dla wszystkich, którzy mają poglądy takie jak my.

#5. Morawiecki jest za karą śmierci

Po ostatnich tragediach w naszym kraju, a szczególnie śmierci Kamilka, którego zakatował ojczym, w Polsce, jak zwykle wrócił temat wysokości kar. Głos w sprawie zabrał też premier Mateusz Morawiecki, który na jednej z konferencji stwierdził:

Powiedzmy to jasno: tylko potwór jest w stanie wyrządzić krzywdę, i to tak straszną krzywdę, niewinnemu dziecku! A dzieci trzeba chronić przed potworami! Miejsce takich oprawców jest nie tylko w więzieniu, ale dla przestępstw popełnianych z takim okrucieństwem, z taką premedytacją jestem osobiście za najwyższym wymiarem kary - karą śmierci.

Dodał także, że wydał Ziobrze polecenie, aby „zdecydowanie wzmocnić działanie artykułu 207 kodeksu karnego”.

Słowa premiera wywołały poruszenie i jak zwykle przy takich okazjach większość ludzi się z nim zgadza. Jak zauważają komentatorzy, dopóki należymy do Unii Europejskiej ten temat nie ma w ogóle sensu i dyskusja o tym jest niepoważna, a tragedia jest po prostu wykorzystywana do politycznej gry.

W poprzednim odcinku: Biznesmen poskarżył się, że musieli z żoną czekać w kolejce do prywatnego szpitala, mimo że płacą za niego grubą kasę