Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Co najdziwniejszego klienci ukradli wam z pracy?

26 004  
143   49  
Podczas pobytu w restauracji klienci zazwyczaj kradną solniczki czy sztućce. Ale czasem poniesie ich ułańska fantazja i z lokalu potrafią wynieść praktycznie wszystko.

Tender Grilled Spare Ribs Recipe

#1.

Pracuję w żarciu na wagę, samoobsługa. Dzisiaj jakiś koleś podje*ał nam żeberko. Tak, żeberko. Jedno. W łapę i nara.

#2.

Grzejnik elektryczny z łazienki.

#3.

Płatnik w postaci matrioszki. W sezonie szefostwo zabroniło nam wychodzić z nimi na ogródek, bo niektórzy klienci chyba myśleli, że to taki „prezent” od restauracji.

#4.

Papier toaletowy, mydło w płynie, generalnie wszystko, co nie jest przykręcone na stałe do ścian i podłóg.

#5.

Kiedyś sobie siedzimy zimą u teściów, żona poszła zrobić czekoladę i przynosi mi w takim dużym kubku z logo Starbucksa. Myślę – kurczę, zarąbisty kubek. Pytam teścia, skąd taki dostali i odpowiedział, że kawa tam była tak droga, że to na pewno była z kubkiem gratis.


#6.

Sztuczne kwiatki. Były takie tulipany po jednym na każdym stoliku, gościu je pozbierał i dał swojej dziewczynie przed barem.

#7.

U nas papier toaletowy to na porządku dziennym, ale poza tym sztućce i kilka bambusowych koszyczków, w których dajemy pieczywo. Kiedyś robiłem wigilię w biurowcu w Warszawie na 25 osób i dałem zastawę (nie mieliśmy już zwykłej zastawy, tylko premium) na 35 osób, jakby komuś widelec upadł czy coś. Wracam wszystko zebrać, a tam brakuje 6 widelców, 6 noży i 6 łyżek. Ręce opadają.

#8.

Kurła, zdrowie fizyczne i psychiczne.

#9.

Pamiętam, jak pracowałam w kawiarni, to po akcji sprzątania okazało się, że ktoś wyniósł lustro z toalety. Jak on to zrobił, do tej pory nikt nie wie.

#10.

Szczotkę do czyszczenia kibelka w toalecie damskiej. Już widzę tę scenę, jak wraca kobieta z restauracji i z torebki channel, spomiędzy kosmetyczki, portfela i telefonu, wyciąga os**ne berło.

The 3 Best Santa Hats for Christmas 2023 | Reviews by Wirecutter

#11.

Krzesło barowe, takie wysokie. O szklankach różnej maści, papierze toaletowym nawet nie chce mi się wspominać. A, i jeszcze czapkę Mikołaja, w okresie okołoświątecznym, którą był przystrojony kran od Guinnessa!

#12.

Chłop brał kebab z taką ilością sosu serowego, że minimum samego sosu 0,5 kg do niego szło, ale nie, i tak pod*ierolił butelkę z lady i schował się gdzieś za śmietnikami.

#13.

Kostki toaletowe, i to kilkukrotnie. Oczywiście używane.

#14.

Obraz, dzban do piwa i figurkę jeżyka. O jeżyka jestem nadal zła.

#15.

Deskę od kibla, znak z napisem „kolejka”, linkę do spinania krzeseł na ogródku, dużą donicę z kwiatami, pustą butelkę po winie ze ściany (dekoracja).

#16.

Lustro z łazienki, bo miało piękną, zabytkową ramę.
Kawałek kranu (taką długą końcówkę), zostawiając kurki.
Po jednej imprezie zniknęła piękna ikebana.
Parasol ogrodowy taki ogromny (2x).
Duży traktor Roll Toys dla dzieci kupiony do zabawy dla maluchów.
Drobnica typu łyżeczki, sztućce, przyprawniki to norma.
Do tego kufle w sporej ilości.

How and when to take plant cuttings | Love The Garden

#17.

Kiedyś babka wykopała roślinki z doniczki z łazienki i schowała do torebki.

#18.

Otwieracz do butelek – łuska od naboju kaliber 12.7 – przywieziony z Kołobrzegu z Muzeum Oręża Wojska Polskiego. W tym roku kupiłam na zapas 4 sztuki. Nigdy nie wiadomo, komu się spodoba.

#19.

Może nie mi, ale mojemu bratu z pubu baba wyniosła deskę klozetową.

#20.

Książkę, którą czytałam i na moment odłożyłam.

Traditional Olive Wood Handle Cheese Knife and Fork Set – The Rustic Dish Ltd®

#21.

Otworzyli browar restauracyjny w mieście, pyszne piwko i dobre żarełko, więc ludzi dużo. Mieli fajne sztućce, takie z drewnianymi rękojeściami i na tym jasnym drewnie czarnym fontem nazwa restauracji. Jak wpadłem tam po kilku miesiącach, dostałem już takie najzwyklejsze metalowe sztućce, zaciekawiło mnie to i zapytałem kelnera o te ładne.
Powiedział, że prawie żadne już nie zostały, bo po prostu ludzie je rozkradli. Byłem w szoku, serio.

#22.

Kafelek. Jedna sztuka wydłubana ze ściany w łazience. Podziwiam zawziętość.

#23.

Słoik z napiwkami.
4

Oglądany: 26004x | Komentarzy: 49 | Okejek: 143 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły
Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało