Zdjęcia, które doskonale zrozumieją osoby żyjące w latach 90.
Rumburak
·
1 grudnia 2023
57 013
199
128
Zapraszam do lat 90. Dla tych, co wtedy byli dzieciakami to będzie sentymentalna podróż do dzieciństwa. Albo dorosłości, jeżeli w tych latach już zdążyło się Tobie dorosnąć... Dla ludzi mających w roku urodzenia 2 z przodu - będzie to podróż do czasów, kiedy żyły dinozaury.
O Stuarcie Burtonie zrobiło się ostatnio dość cicho, jednak wiceminister sprawiedliwości postanowił odświeżyć temat i dać małą aktualizację, co obecnie dzieje się ze Stuu.
Pamiętacie jeszcze głośną sprawę Stuarta „Stuu” Burtona oskarżonego o kontakty seksualne z nieletnimi? Wszystko zaczęło się od filmu
Sylwestra Wardęgi, który
otworzył puszkę Pandory. Właśnie dlatego cała ta afera zyskała miano „Pandora gate”. Oprócz Stuu zamieszanych było w nią kilka innych znanych osób, jednak dzisiaj poświęcimy całą uwagę jemu.
Zapewne większość osób, która śledziła całą sprawę, zatrzymała się na tym, że za Stuartem został
wystawiony list gończy, a rzekomo
widzowie Wardęgi dokonali na nim obywatelskiego zatrzymania w Wielkiej Brytanii.
Od tamtego czasu
wszystko jednak przycichło i nikt już nie mówi o Stuarcie, a tym bardziej nie aktualizuje jego sprawy. Na szczęście wiceminister sprawiedliwości Piotr Cieplucha postanowił zrobić nam małą aktualizację przy okazji głośnej ostatnio sprawy patrostraemera Kawiaqa i jego kolegi Tucznika:
https://youtu.be/v4NfPhFi2kM?si=Qz7qODGbRuskUqMd&t...Cieplucha był gościem Sławomira Jastrzębowskiego w studio Salon24:
(...) on faktycznie przebywa w tej chwili na terenie Wielkiej Brytanii. Z tego co wiem, w grudniu będą dalsze rozstrzygnięcia w tej sprawie. Tutaj został złożony wniosek przez polskie służby o to, by wydać podejrzanego w ręce polskich organów ścigania i polskiego wymiaru sprawiedliwości, gdzie mogłyby być mu już przedstawione konkretne zarzuty.
Widzimy więc, że sprawa
nie posunęła się specjalnie naprzód. Nie wiadomo nawet, czy Wielka Brytania zgodzi się na wydanie Stuu. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie ominie go zasłużona kara, a internauci mu tego nie zapomną.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą