Ej, a ja lubię jak chodzą. Za każdym razem wybieram sobie jakąś religię i ich nawracam.
Raz im pięknie wytłumaczyłem jak świat powstał z ciała Ymira i jak się skończy w ogniu i powodzi. Ta para już nie wróciła, a szkoda bo jedna była młoda i ładna.
Za innym razem - pewnie z zemsty - wysłali dwie babcie, to im wytłumaczyłem jak to biblia jest zlepkiem podań i mitów które żydzi podpierniczyli okolicznym, bardziej rozwiniętym cywilizacjom, więc na dobrą sprawę wyznają coś między religią starożytnego Egiptu i Sumerami. Się babcie zebrały, więcej nikt do domu nie przyszedł.
Miałem jeszcze farta złapać dwóch jak z roboty wychodziłem - tych pognębiłem trochę próbując od nich wyciągnąć które zasady ich obowiązują - w sensie ze starego czy nowego tam testamentu. Jak się zaczęli plątać, to jeden z nich stwierdził, że bardzo przepraszają bo mają umówione spotkanie i się spieszą i w ogóle.
Inaczej mówiąc - jak będziesz się upierać, że nie chcesz odwiedzin, to się nie odczepią. Ale jak Ty zaczniesz ich nawracać (na cokolwiek, nie ma znaczenia) to się przestraszą i Cię przestaną nachodzić..
Ostatnio edytowany:
2017-07-15 22:23:45