Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Forum > Hyde Park V > [1918] Traktowanie polskich żołnierzy w armii austriackiej
bulcyk22
bulcyk22 - Wiekowy Bojownik · 6 lat temu

KRZYWDA POLSKIEGO ŻOŁNIERZA

Na posiedzeniu wtorkowem parlamentu austryackicgo wnieśli posłowie ludowi szereg interpelacyi w sprawie krzywd, jakie spotykają polskich żołnierzy. Podniesiono, że specyalne rozporządzenie cesarskie przyznało prawo wycofania z frontu ojców 6-ciorga dzieci, niestety nie które komendy wojskowe nie uznają cesarskiego rozporządzenia.
Przy udzielaniu urlopów krzywdzi się stale żołnierzy polskich; do dziś dnia znajdują się w armii żołnierze polscy, którzy od 3 lat nie byli ani razu puszczeni na urlop.
W niektórych oddziałach zmusza się bezprawnie żołnierzy do asekurowania się na życie i stosuje się represye o ile żołnierz nie chce się asekurować.
Jest faktem, że polskich żołnierzy rannych i chorych przetrzymuje się w dalszym ciągu w krajach zachodnich, gdzie ci ludzie, z powodu nieznajomości języka, przechodzą istne katusze. Cierpi na tem samo leczenie, bo żołnierz nie wie, co do niego mówi lekarz, a lekarz nie rozumie języka żołnierza. Doprowadza to często do niesłychanie krzywdzących nadużyć.

Setki tysięcy żołnierzy polskich, którzy na wezwanie mobilizacyjne stawili się do szeregów, setki tysięcy żołnierzy potem asenterowanych, złożyły ubrania w magazynach wojskowych, Dziesiątki tysięcy tych żołnierzy padło, dziesiątki tysięcy wróciło inwalidami. Ani rodzinom poległych, ani inwalidom nie zwrócono ubrań cywilnych przy wypuszczeniu ich z wojska, aczkolwiek te ubrania stanowią prywatną własność rodzin poległych żołnierzy i inwalidów.
Rolnicy z Galicyi, którzy przez ministerstwo obrony krajowej otrzymali zwolnienie od służby dla celów rolniczych dlatego, by ich gospodarstwa nie upadły, nie są puszczeni do domów, bo c. k. komendy, którym podlegają, nie chcą ich uwolnić i odesłać do domu.
Te interpelacye roztaczające obraz niedoli żołnierza Polaka w armii auśtryackiej — zwracają się do ministra obrony krajowej oraz prezydenta ministrów o zbadanie stosunków oraz: domagają się usunięcia nadużyć.

NIEZWYKŁE SAMOBÓJSTWO

popełnił pewien robotnik, pracujący w kamieniołomach w Spiskiem Podegrodziu. Rozciągnąwszy powróz koło swego domu w Kolczowie, ponawieszal na nim patrony dynamitowe, poczem położywszy się niedaleko z okrzykiem „feuer“, podpalił dynamit.
Skutek był straszny. Robotnika poszarpało na drobne kawałki, mur cmentarza w pobliżu zawalił się, a szyby w okolicznej karczmie wyleciały.
Powodem samobójstwa było prawdopodobnie nieszczęśliwe życie rodzinne. Z żoną nie żył od wielu lat.

Ilustrowany Kuryer Codzienny, 6-02-1918

100lattemu.pl

mikmiki
mikmiki - Superbojownik · 6 lat temu
Można powiedzieć - odszedł z hukiem

--
Podobno przepłaciłem za sygnaturkę! Powiedzcie proszę, że to nieprawda :(
Forum > Hyde Park V > [1918] Traktowanie polskich żołnierzy w armii austriackiej
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj