Nigeryjski przekręt to zjawisko, które powstało niemalże na równi z pojawieniem się pierwszych serwisów zakupowych. I choć uprawiany od lat prawdopodobnie proceder wciąż będzie kwitł, tym razem przynajmniej jeden z krętaczy dostanie wyjątkowo nieprzyjemną nauczkę.
Jeden z użytkowników portalu Wykop wystawił na aukcji internetowej poniższego laptopa
Wkrótce po jego sprzedaży dostał wiadomość od zainteresowanego kupca z Nigerii.
Mężczyzna domagał się wysyłki przedmiotu, twierdząc, że przelew został już wykonany
Na pisaniu jednak się nie skończyło...
Aby podnieść swoją wiarygodność, nasz przyjaciel z Afryki wykorzystał stary, dobry numer "na prawnika"
List z kancelarii i groźba zgłoszenia sprawy do FBI to nie przelewki...
Mężczyzna mógł zostawić/olać sprawę, ale postanowił zareagować
Po jakimś czasie wysłał Nigeryjczykowi numer do śledzenia przesyłki...
...a samą przesyłkę starannie zapakował
Folia bąbelkowa okazała się być tu niezbędna
Pozostaje nam tylko wyobrazić nam sobie mieszkającego gdzieś w nigeryjskiej stolicy oszusta...
...rozpakującego paczkę z domniemanym laptopem, pełnej "pachnącej" niespodzianki
Przesyłkę możecie śledzić online tutaj. Szkoda, że nie ma możliwości zobaczenia miny jej odbiorcy...
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą