Mimo że to zdjęcie wygląda jak kadr z filmu "Cast Away: Poza światem" z Tomem Hanksem, to ta historia wydarzyła się naprawdę. Trzech mężczyzn zostało uratowanych z pacyficznej wyspy dzięki zorganizowanej na szeroką skalę akcji poszukiwawczej.
We wtorek rodziny trzech mężczyzn, którzy wypłynęli w morze zawiadomiły służby, że ci nie powrócili do domu. Koordynator służb ratowniczych z wyspy Chuuk należącej do Sfederowanych Stanów Mikronezji zawiadomił o tym amerykańską Straż Wybrzeża (USCG). Przy pomocy automatycznego systemu wspomagania akcji poszukiwawczych i ratowniczych AMVER, Straż zawiadomiła o zaginionych znajdujące się w okolicy jednostki oraz poprosiła o wsparcie lotnictwo marynarki wojennej.
Na wezwanie przez system AMVER odpowiedziały między innymi dwa duże statki transportowe, które zmieniły swoje kursy, aby wziąć udział w poszukiwaniach, w których uczestniczyły łącznie przez 17 godzin, pokonując 178 mil morskich.
W czwartek załoga należącego do marynarki samolotu rozpoznawczo-patrolowego P-8A Poseidon namierzyła rozbitków na wyspie Fanadik, leżącej ponad 200 km na zachód od Chuuk, i poinformowała o fakcie koordynatora działań w bazie Guam.
Lokalizację rozbitków przekazano rodzinom na wyspie Chuuk, skąd wypłynęła łódź, aby odebrać nieszczęśników z wyspy, na której znaleźli schronienie. Okazało się, że wysoka fala zmyła ich z pokładu 6-metrowej łodzi w środku nocy. Mężczyźni przepłynęli wpław 2 mile morskie, a po dotarciu na bezludną wyspę z liści palmowych ułożyli na piasku napis HELP.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą