< > wszystkie blogi

Na górze z Castorpem

z wysokości wrażliwości...

Witam

29 października 2007
Urodziłem się w 1984, opiewanym przez Orwella roku igrzysk olimpijskich w Los Angeles, roku w którym zamordowano księdza Popiełuszkę.
Nic nie zapowiadało, że nasze Imperium spleśnieje i zgnije. Wprawdzie od limesu czuć było wonią perfum niemieckich jakże odpowiednich bazarom i jarmarkom, wprawdzie pojawili się barbarzyńcy nowego plemienia, z ogromnymi torbami, w bluzach dresowych, ale nasze cywilizowane państwo trwało. Polska Rzeczpospolita Ludowa. Jak to dzisiaj dziwnie brzmi... Początki mojej świadomości to PRL w okresie całkowitego już rozkładu.Pamiętam, że były dwa programy w telewizji. Program zaczynał się w południe. Był blok edukacyjny, "Nie tylko dinozaury", "Laboratorium","Przez lądy i morza" z prowadzącym, który przypominał człowieka śniegu...
 

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Autor
O blogu
  • blog będzie miał charakter nocnika, nawet conocnika. Będzie w zasadzie dotyczył rzeczy najmniej istotnych, nie posłuży nigdy idiotycznym popisom. Nie polecam dogmatykom...
  • Informuj mnie o nowościach na blogu
  • RSS blogu Castorp
Najnowsze posty
Najpopularniejsze posty

Napędzana humorem dzięki Joe Monsterowi